Dziś krótko. Nie mam humoru, ze względu na ogromny ból, który towarzyszy co miesięcznym dolegliwościom. Zrzędzić nie chcę. Zapewne przesadziłabym. Wyolbrzymiała nieistniejące problemy. Byłoby to po prostu bezpodstawne. Dlatego zostawiam Was z moim Kiciulkiem. Który właśnie słodko śpi na kanapie w salonie. A kocham to kociątko strasznie! Jest Naszym członkiem rodziny od 12 lat.
Buziaki DZIEWCZYNY! Udanego weekendu.
:)
OdpowiedzUsuńLubię koty, ale moje, to już mi czasem na nerwy działają;)
OdpowiedzUsuńojejku jaki przecudowny kotek <3 słodziak jak nie wiem! :)
OdpowiedzUsuńi dzięki Ci za komentarz! :))
Loszi.blogspot.com
Kiciulek przesłodki :-)
OdpowiedzUsuńDziękuje za odwiedziny :-)
Pozdrawiam :-)
Magda
http://misskitin.blogspot.com/
Jaki słodki kociak!<3
OdpowiedzUsuńale cudny jest!
OdpowiedzUsuńojeju jaki słodki <33333.
OdpowiedzUsuńOOOOOOOO, chce go!
♥blog♥
Słodki kiciak :)
OdpowiedzUsuńale piekny <3
OdpowiedzUsuńkisses x
http://fashiongirlfromtown.blogspot.co.uk/
słodki :)
OdpowiedzUsuńI znowu mam ochotę mieć kotka :D
OdpowiedzUsuńon jest taki słodki <33.
OdpowiedzUsuń♥blog♥
sama słodycz <3
OdpowiedzUsuńNa pierwszych zdjęciach dostojny model, na ostatnich totalny słodziak :D
OdpowiedzUsuń"te" dni właśnie niedługo przede mną ;)
OdpowiedzUsuńfajny kociak z Tobą mieszka :D
Jest ślicznym rudzielcem.
OdpowiedzUsuńjaki piękny :)) koty są super!:)
OdpowiedzUsuńale piękny! :D ja mam dwa koty i normalnie je uwielbiam! :))
OdpowiedzUsuń